Najpopularniejsze wpisy

Archiwum

Licznik odwiedzin

DOŁĄCZ DO NAS


Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy

poniedziałek, 21 czerwca 2010

Czy na powodzi można zbić polityczny kapitał ???

Na większości zalanych terenów prawobrzeżnej części Sandomierza woda opadła. Przyszedł czas na trudne, nierzadko mozolne sprzątanie tego co po powodzi zostało. Niezwykle ważna doraźna pomoc powoli się kończy - teraz przyszedł czas na długofalową pomoc dla wszystkich poszkodowanych.

Tak jak opada woda tak i opadają emocje w mediach związane z tegoroczną powodzią. Kandydaci na prezydenta podczas kampanii wyborczej traktowali dramatyczną sytuację jako oręż w walce z przeciwnikiem. Spoadkobiercy IV RP za wszelką cenę chcięli wytknąć nieudolność obecnie rządzącym. Nie będę się jednak na ten temat rozpisywał, bo doszedłbym do tego, że na tragedii smoleńskiej ktoś zbił kapitał polityczny. Wróćmy do powodzi.

Połącz wszystkie elementy

Kilka dni temu w Sandomierzu z inicjatywy "Kocham Sandomierz" zawiązało się stowarzyszenie, którego celem jest prowadzenie długofalowej pomocy na rzecz powodzian. Inicjatywa jest jak najbardziej dobra zwłaszcza, że sandomierskim powodzianom pomoc będzie potrzebna jeszcze przez długie miesiące.

Na sandomierskiego burmistrza leca gromy, gdyż kilka dni temu nie pojawił się na sesji Rady Miasta zwołanej przez jego politycznych przeciwników, na której to miał przedstawił to co miasto do tej pory zrobiło dla powodzian.

Faktem niezaprzeczalnym jest to, że miasto mogłoby nieco lepiej zadbać o sytuację poszkodowanych - nie mnie to jednak oceniać, niech ocenią to sami poszkodowani w powodzi.

Już za kilka miesięcy w Sandomierzu odbędą się wybory na nowego włodarza miasta. Obecna sytuacja panująca w mieście jest doskonałym momentem na ściągnięcie na dno politycznych przeciwników i wyniesienie siebie na piedestał. Nie jestem bynajmniej zwolennikiem obecnego burmistrza (tak naprawdę żaden z kandydatów którzy zadeklarowali start w wyborach, nie nadaje się na to stanowisko), ale zachęcam do przyjrzenia temu iż za inicjatywą stowarzyszenia i zwołąnia sesji stoi nie kto inny jak kandydaci na burmistrza miasta Sandomierza i ich obozy symtatyków.

ps. nie chcę nikogo skreślać i podważać jego oddolnej inicjatywy - chciałbym aby za tym szła nie tylko kiełbasa wyborcza, ale szczera i naprawdę długofalowa pomoc dla powodzian.

Pomoc powodzianom będzie potrzebna również po wyborach samorządowych, będę przyglądał się jak wtedy będą działały obywatelskie ruchy pomocy dla powodzian.

ps. 2. a może by tak Rada Miasta, która zwołała posiedzenie dała dobry przykład i przekazała swoje diety radnego na rzecz powodzian - wszyscy oni mają inne stałe prace więc kilkumiesięczna działalność w radzie miasta "pro bono" byłaby naprawdę szlachetnym gestem.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Z wielkim żalem muszę się zgodzić z artykułem... Ale na kogo głosować, jeśli nie ma "prawdziwych" kandydatów tylko ciągle te same :rodziny: trzymające Sandomierz w rękach :(

Powodzianka

Anonimowy pisze...

Raczej nie "wracaj" do powodzi w swoich miałkich tekstach, a zwłaszcza do politykierstwa, bo nie masz o tym pojęcia. Wydaje się Ci tylko że znasz temat. Temat tragedii ludzi należy czuć i dopiero pisać. Jedź na tereny zalane, woda jest jeszcze w wielu miejscach i domach - poczujesz smród i stęchliznę. Ps. Naucz się ortografii.
Zuzaczek

PK pisze...

WItam serdecznie,

bardzo się ciesze, że równeiż krytycy czytają moje "miałkie teksty" :):), dzieki temu mamy szansę podyskutowac na argumenty.

Fakt mnie osobiście powódź nie dotknęła - jestem mieszkańcem lewobrzeżnej części Sandomierza, ale bywałem kilkukrotnie po prawej stronie i doskonale wiem jak wygląda sytuacja powodziowa.

Z twojego komentarza wnioskuję, że jeśli ktokolwiek chce coś napisac to musi to przeżyć? Idą Twoim tropem to np. o katastrofie samolotu dziennikarz mógły napisać dopiero gdyby ją przeżył.

Obserwuję otaczajaćy mnei świat i chcę właśnie o nim pisać.

ps. nad ostrografią ciągle pracuję, ale nasza polska mowa jest bardzo zawiła.

ew pisze...

Artykuł zwiastujący złożenie zbiorowego pozwu powodzian z Sandomierza, przeciwko Skarbowi Państwa:
http://www.radio.kielce.pl/page,,Powodzianie-z-Sandomierza-przygotowuja-zbiorowy-pozew-przeciwko-Skarbowi-Panstwa,560bd088beffb2b401740f86f31140ad.html

W zeszłym roku zwiedzałam Sandomierz... To co się stało, to się w głowie nie mieści.