Najpopularniejsze wpisy

Licznik odwiedzin

DOŁĄCZ DO NAS


Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy

środa, 27 kwietnia 2011

Władysław Podkowiński bywał w sandomierskim...

W biografii Władysława Podkowińskiego (4.02.1866 - 5.01.1895) - wybitnego polskiego malarza uznawanego za prekursora polskiego impresjonizmu, możemy doszukać się również sandomierskiego akcentu. W latach 1983 - 1984 artysta gościł w nieistniejącym już dworze w Bidzinach u Feliksa Jasieńskiego. Dowodem pobytu Podkowińskiego na sandomierskiej ziemi są m.in dwa olejne obrazy, prezentujące piękno krajobrazów regionu.

Władysław Podkowiński zmarł bardzo młodo. W wieku zaledwie 29 lat lat odszedł w wyniku ciężkiej i postępującej choroby płuc. Rok przed śmiercią przyjechał do Bidzin (miejscowość pomiędzy Ożarowem a Opatowem) na zaproszenie znanego mecenasa, krytyka i kolekcjonera sztuki Feliksa Jasieńskiego. Pobyt na wsi miał być dla młodego artysty swoistą kuracją i próbą wyleczenia się z trawiącej jego organizm choroby.

Podczas pobytu we dworze Jasieńskiego, Podkowiński nie tylko odpoczywał ale również malował. Na dwóch olejnych obrazach "Krajobraz z Sobótki" i "Wilczyce - pole koniczyny" uwiecznił m.in. piękne krajobrazy sandomierskiej ziemi.

"Krajobraz z Sobótki"
Krajobraz z Sobótki, 1983 rok;
olej, płótno, 57 x 92,5 cm;
Muzeum Narodowe w Krakowie, Sukiennice


"Wilczyce - pole koniczyny"
Wilczyce - pole koniczyny, 1893 rok;
olej, płótno, 64 x 80 cm;
Muzeum Narodowe w Krakowie, Sukiennice


"Portret Feliksa Jasieńskiego"
Portret Feliksa Jasieńskiego
olej, płótno, 1893 rok

W jednym z kolejnych artykułów przybliżę nieco postać Feliksa Jasieńskiego, kolekcjonera i mecenasa sztuki, będącego członkiem jednej z najbogatszych i najbardziej wpływowych rodzin na ziemi sandomierskiej w XIX wieku.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Obraz Wilczyce - pole kończyny namalowany jest z pola należącego do mojej rodziny!! :) Jestem tym bardzo zaskoczony szkoda, że widniejący na obrazie kościół spłonął.

PK pisze...

Może uda CI się zrobić z tego samego miejsca, z którego malował Podkowiński zdjęcie - to byłoby interesujące porównanie

Anonimowy pisze...

Ja nawet takie zdjęcie posiadam, z bardzo podobnego miejsca. Jak będę w Wilczycach postaram się zrobić zdjęcie już dokładnie z tego miejsca.