Po kilkunastu dniach głosowania o miejsce na planszy gry Monopoly, Sandomierz znajduje się na szarym końcu i ma minimalne szanse aby znaleźć się wśród 20 szczęśliwców. Władze wielu miast widzą w tym ogromną szansę i robią wiele aby zachęcić mieszkańców do głosowania. Władze Sandomierza mają chyba inne podejście do tego i cały czas liczą, że Ojciec Mateusz ze swoim rowerkiem "powiezie" promocję Sandomierza.

Oficjalne strony miejskie są tym miejscem, w którym mieszkańcy najczęściej szukają informacji o aktualnych wydarzeniach etc. Na stronie miasta Sandomierza news o możliwości głosowania na Sandomierz w walce o "być albo nie być" na planszy polskiej edycji Monopoly pojawił się 20 lutego 2011 roku. Powoli, powoli jednak inne informację spychają ją na niższe miejsca, ograniczając tym samym możliwość dotarcia do niego potencjalnym głosującym.

Rozumiem, że w najbliższym czasie najważniejszym wydarzeniem w mieście jest koncert "boskiego" Łukasza Zagrobelnego :), ale warto spojrzeć nieco bardziej przyszłościowo i skupić się w najbliższych dniach na jak największym nagłośnieniu faktu iż Sandomierz może znaleźć się na planszy gdy Monopoly i na dłuuuuuuuuugie lata mieć doskonałą promocję wśród setek tysięcy osób, które zakupią grę.

Poniżej zamieszczam małą galerię screenów z innych stron walczących o zaistnienie na planszy gdy Monopoly. Widać, że inne miasta chcą i próbują zachęcić mieszkańców do głosowania. A Sandomierz? Jedzie na rowerku razem z Ojcem Mateuszem - trzeba tylko uważać, żeby dętka nie pękła i nie spadło powietrze.