Najpopularniejsze wpisy
-
Jestem świeżo po lekturze książki " Wilczyckie wspomnienia " autorstwa Zofii Malanowskiej urodzonej w 1915 roku w Wilczycach, c...
-
Ziemia Świętokrzyska kojarzy się z krainą puszcz, niedostępnych uroczysk owianych legendami o dawnym...
-
Wśród wielu pamiątek i upominków z Sandomierza jest kilka, które zasługują na większą uwagę . Kraków na bajgle, Zakopane oscypki, Szydłów sw...
-
W dniu dzisiejszym, 18 sieprnia 2011 obchodzimy 67. rocznicę wyzwolenia Sandomierza przez wojska radzieckie spod okupacji hitlerowskiej. W t...
-
Na terenie ziemi sandomierskiej znajduje się kilka tzw. latarni chocimskich . Według tradycji nazwa wzięła się stąd, iż fundatorami ich byli...
-
Sandomierski krajoznawca, Józef Pietraszewski, określa Sandomierz jako jedno z najpiękniejszych miast...
-
W sobotę 5 maja 2012 roku w kieleckim dodatku do Gazety Wyborczej pojawił się artykuł pt " W Sandomierzu chcą skweru radzieckiego do...
-
Za głównego popularyzatora i swoistego ambasadora krzemienia pasiastego w jubilerstwie uznaje się sandomierskiego artystę Cezarego Łutowicza...
-
Kleczanów to niewielka miejscowość położona na trasie Sandomierz-Opatów. Przejeżdżając przez nią po horyzont widać sady i pola uprawne. Mało...
-
Dawny internat sandomierskiej "Marmolady" straszy. Ogromny budynek stojący niedaleko dworca PKS popadł w totalną ruinę. Powybijan...
Archiwum
-
►
2011
(178)
- ► października (19)
-
▼
2010
(191)
- ► października (22)
-
▼
maja
(22)
- Prawdziwe święto dla miłośników reggae
- Tajemnicze ruiny zamku w Międzygórzu
- W Garbowie stanie pomnik Zawiszy Czarnego
- Sandomierskie Muzeum Okręgowe jednym ze Świętokrzy...
- Goście z "PraOsady RYDNO" w Sandomierzu
- Dzień Dziecka w Sandomierzu
- Sandomierz musi się podnieść........
- Sandomierska Starówka nie ucierpiała w powodzi - c...
- Konkurs fotograficzny “SANDOMIERZ OJCA MATEUSZA”
- Satelitarne zdjęcie zalanego Sandomierza
- Medale sandomierskie
- Sandomierz apeluje o pomoc
- Pomoc dla powodzian
- O TYM MIEŚCIE NIGDY DOŚĆ - rzecz o sandomierskiej ...
- Krzemień Pasiaty jako symbol Sandomierza – wyniki ...
- Wirtualny spacer po Sandomierzu
- Oni walczyli również dla Nas – 9 maja zapal świecz...
- Sandomierz, Miasto położone na górze – nowy album
- Pradziejowemu cmentarzysku w Kicharach Nowych groz...
- Królewska gra w królewskim mieście
- Ten chłopak łamie podstawowe prawa fizyki
- Cmentarz wojenny żołnierzy Armii Radzieckiej
Licznik odwiedzin

Etykiety
- Wydarzenia (129)
- Sport (66)
- Książka (31)
- Sandomiria (31)
- Promocja (30)
- Miejsca (29)
- Niewygodna prawda (27)
- Turystyka (18)
- Sprawy lokalne (15)
- O stronie (13)
- Odkrycia (13)
- Powódź (12)
- Ludzie (11)
- Ciekawe www (8)
- Przyroda (6)
- Artykuł na weekend (5)
- Z przymrużeniem (5)
- Absurd tygodnia (2)
- Wywiad (2)
- Opowiadania (1)
Obserwatorzy
Tajemnicze ruiny zamku w Międzygórzu

Zamek w Międzygórzu należał początkowo do majątku królewskiego, przekazany wraz ze wsią Międzygórz w 1370 r. przez Kazimierza Wielkiego Janowi Zaklice herbu Topór. Kolejnymi właścicielami byli Kijańscy, w drugiej połowie XVI w. Niedrzewiccy, następnie Jaworniccy. Obecne ruiny pochodzą prawdopodobnie z drugiej połowy XVI w., kiedy budowla została przebudowana w stylu renesansowym, przez ówczesnych właścicieli - Niedrzewickich.
Ruiny zamku kryją jeszcze wiele tajemnic. Do dziś na jego terenie nie były prowadzone żadne prace i badania.
Dojazd: (przeczytaj dokładnie, bo dotarcie do zamku jest dość trudne) Z Sandomierza należy jechać drogą nr 77 na Opatów lub Ostrowiec Świętokrzyski. Po przejechaniu 19 km, w Gołębiowie, trzeba skręcić w prawo na Malice. Następnie jechać przez dłuższy czas prosto i przed rzeką skręcić w prawo w asfaltową drogę. Gdy dojedzie się do skrzyżowania w kształcie +, trzeba wjechać w drogę na wprost. Drogą tą należy jechać prosto aż do pierwszego domu (czerwony, po prawej). Tu zaparkować i iść w prawo polną drogą, która rozpoczyna się przed owym czerwonym domem. Stąd na zamek trzeba kierować się już na azymut, gdyż widać go na wprost na wzgórzu. Po drodze trzeba będzie jeszcze skręcić 2 razy w lewo w kierunku wierzb, aby dotrzeć do ścieżki prowadzącej na zamek.

2 komentarze:
Świetna informacja! Będę musiał zobaczyć zamek, gdy będę w okolicy!
A ja z kolei znam te ruiny z dzieciństwa i młodości. Każde wakacje w latach 50. i 60.spędzałem w pobliskim Gołębiowie i dziesiątki razy wyprawiałem się na międzygórski zamek, a także na "bedłki" (grzyby), jak mawiała babcia, do przyległego lasu.
Witek Woźniak
Warszawa
Prześlij komentarz