Najpopularniejsze wpisy

Archiwum

Licznik odwiedzin

DOŁĄCZ DO NAS


Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy

piątek, 7 października 2011

Trudny mecz Wisły z liderem tabeli - zpaowiedź 4. kolejki

Już w najbliższą sobotę 8 października o godzinie 18.00 SPR Wisła Sandomierz podejmie na własnym parkiecie KSSPR II Końskie - samodzielnego lidera naszej tabeli po trzech kolejkach tego sezonu. Będzie to bardzo trudny i zacięty mecz dla obydwu drużyn - emocje i walka o zwycięstwo będzie toczyła się zapewne od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. Mamy jednak nadzieję, że tegoroczne wzmocnienia Wisły o Kamila Zawadę i Pawła Kwiatkowskiego zaowocują wygraną.

Po trzech kolejkach tego sezonu rywal Sandomierzan zajmuje samodzielnie pierwszą lokatę w tabeli z kompletem punktów - trzeba tu jednak pamiętać, że zwycięstwo jednego ze spotkać przypadło Końskim valkoverem (na meczy wyjazdowym w Sosnowcu nie pojawił się lekarz). Niemniej jednak drugi skład z Końskich nie będzie dla Wiślaków łatwym przeciwnikiem.

SPR Wisła Sandomierz po trzech kolejkach sezonu zajmuje czwartą lokatę w bilansem dwóch zwycięstw i jednej porażki, którą dość pechowo odnieśli podczas ostatniego meczu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Spotkanie z KSZO jest już jednak przeszłością i Sandomierzanie skupiają się na nadchodzącym meczu. - Musimy się skoncentrować i walczyć od samego początku. Cały zespół będzie podwójnie zmobilizowany gdyż przyjeżdża drużyna z Końskich. Nie będzie to dla nas łatwy mecz bo Końskie to zawsze groźny przeciwnik. Według mnie kluczem do wygrania będzie dobra twarda gra w obronie i wyprowadzanie skutecznych kontrataków- mówi Maciek Sadecki, zawodnik SPR Wisły Sandomierz.

Zawodnicy nie ukrywają, że bardzo liczą na pomoc i gorący doping ze strony kibiców. Cały czas mają w pamięci mecz z poprzedniego sezonu, kiedy to do Sandomierza przyjechał Viret Zawiercie. Wówczas sandomierska hala wypełniona była praktycznie do ostatniego miejsca. Na to drużyna liczy również podczas nadchodzącego spotkania - Liczę na doping ze strony kibiców i w imieniu całej drużyny chciałbym wszystkich zaprosić. Nie ukrywam iż jest to dla nas bardzo duże wsparcie - mówi Sadecki.

Spotkanie zapowiada się bardzo emocjonująco. Obydwie drużyny podchodzą do niego bardzo poważnie i obydwa równie zacięcie będą walczyć do ostatniej sekundy spotkania.Wszyscy, którzy przyjdą w sobotni wieczór na sandomierską halę mają zagwarantowane wielkie sportowe emocje.


0 komentarze: